Od początku:) Mojego Castinga (już drugie z rzędu opakowanie w tym odcieniu, może następny wypróbuję inny odcień). kupiłam w promocji w Rossmanie za 19.99 (normalnie chyba 23-24 zł). W opakowaniu znajdziemy: parę rękawiczek, emulsję aktywującą, krem koloryzujący, odżywkę (fuu paskudnie wypakowana silikonami, w najbliższym czasie napisze wam do czego planuje jej użyć).
Przed użyciem zrobiłam próbę uczuleniową. To bardzo ważne ! Róbcie ją zawsze :)
Zapach farby jest znośny, nakładanie w miarę bez problemu, ja użyłam
szczoteczki do farbowania włosów (możecie kupić już za 2,60 zł:)). Farby
jest bardzo dużo, starczyłoby mi na dwie aplikacje na całe włosy (nie
przesadzam), ale nie chciałam zostawić jej otwartej. Krem koloryzujący
po zmieszaniu z emulsją ma taki złotawy kolor, więc nie trzeba się
przejmować, że się skóra pofarbuje (choć ja zabezpieczyłam się niveą
:P).
Przed:
PO:
'
Więcej informacji o tym odcieniu znajdą na Państwo na blogu Mycelli!